Takie okoliczności trzeba dobrze wykorzystać!
Chyba nie muszę Wam podpowiadać co najlepiej zrobić! Może troszkę...:)
Wieczór przed pełnią: noc ładująca. Niczym pierś karmiąca mlekiem, prawie pełny księżyc daje światło ładujące nasze kryształy, oliwę i ciała. Umieść swoje kamienie i inne przedmioty na zewnątrz, jeśli to możliwe, lub przy oknie, gdzie w nocy otrzymają maksymalną dawkę światła księżycowego.
Dziś 19.03
Pełnia: noc uwolnienia. Gdy księżyc jest w pełni, oddaj mu to, od czego chcesz się uwolnić. Możesz to zrobić mentalnie albo przez jakąś czynność np.: pisanie o tym, co chcesz mu oddać, a następnie spalenie lub zakopanie papieru w ziemi pod gołym niebem przy świetle księżyca.
I jeszcze...
Ciekawostka:
Światło gwiazd: Światło gwiazd pobudza wyobraźnię i otwiera umysł na sen. To pozwala w czasie marzeń sennych podróżować oraz sięgać wyżej i dalej w plany astralne, dając nam większy dostęp do Oświeconych, Mistrzów i bliskich, którzy już odeszli, a także pomagając nam nieświadomie rozwiązać problemy i wpaść na nowe pomysły w czasie snu.
Adelajka
1 komentarz:
To była ponoć najdłuższa pełnia od 20 lat :)Ja wczoraj podczas Pełni maszerowałam w nocy przez Beskid Sądecki- przez mgłę, śnieg, wichury...ku Niemocowej - magicznej chatce, zbierając moc księżycową, ładując swe świetliste ciało i oddając to co mi już niepotrzebne. Nie wiem czy ma to związek z pełnią ale nocą mało co spałam :)
Prześlij komentarz