Ksiezycowo.

Niby wiosna tuż tuż, a w warszawie szaro i zimno. Oj, właśnie się obejrzałam i coś się przejaśnia. Dobrze, będzie widać Księżyc ten, który jest najbliżej naszej Planety Ziemi, ale to nie zwykły Księżyc to SuperKsiężyc, 19 lat temu był tak samo blisko jak teraz. Średnia odległość Księżyca od Ziemi wynosi 384,4 tys. km, a dziś odległość wynosi 356,5 tys. km! Prawie 30tys km bliżej! Ciekawe co się podzieje w związku z tym zbliżeniem. 
Takie okoliczności trzeba dobrze wykorzystać!
Chyba nie muszę Wam podpowiadać co najlepiej zrobić! Może troszkę...:)

18.03.
Wieczór przed pełnią: noc ładująca. Niczym pierś karmiąca mlekiem, prawie pełny księżyc daje światło ładujące nasze kryształy, oliwę i ciała. Umieść swoje kamienie i inne przedmioty na zewnątrz, jeśli to możliwe, lub przy oknie, gdzie w nocy otrzymają maksymalną dawkę światła księżycowego.

 
Dziś 19.03
Pełnia: noc uwolnienia. Gdy księżyc jest w pełni, oddaj mu to, od czego chcesz się uwolnić. Możesz to zrobić mentalnie albo przez jakąś czynność np.: pisanie  o tym, co chcesz mu oddać, a następnie spalenie lub zakopanie papieru w ziemi pod gołym niebem przy świetle księżyca.

I jeszcze...
Ciekawostka:
Światło gwiazd: Światło gwiazd pobudza wyobraźnię i otwiera umysł na sen. To pozwala w czasie marzeń sennych podróżować  oraz sięgać wyżej i dalej w plany astralne, dając nam większy dostęp do Oświeconych, Mistrzów i bliskich, którzy już odeszli, a także pomagając nam nieświadomie rozwiązać problemy i wpaść na nowe pomysły w czasie snu.


Adelajka

1 komentarz:

agni* pisze...

To była ponoć najdłuższa pełnia od 20 lat :)Ja wczoraj podczas Pełni maszerowałam w nocy przez Beskid Sądecki- przez mgłę, śnieg, wichury...ku Niemocowej - magicznej chatce, zbierając moc księżycową, ładując swe świetliste ciało i oddając to co mi już niepotrzebne. Nie wiem czy ma to związek z pełnią ale nocą mało co spałam :)