Postawą tworzenia szczęścia i dobrostanu w naszym życiu jest wybaczenie rodzicom wszystkiego, co uważamy, że złego nam zrobili.
Poniżej lista zachowań, które mogą wskazywać, że ten temat nadal wymaga przepracowania.
Zachowania uległe:
Często ustępuję rodzicom, bez względu na to co czuję.
Często nie mówię rodzicom tego, co naprawdę myślę.
Często nie mówię rodzicom tego, co naprawdę czuję.
Często zachowuję się tak, jakby wszystko między nami było w porządku, nawet jeśli tak nie jest.
Gdy jestem z rodzicami, często jestem sztuczny i nieautentyczny
W stosunku do rodziców często działam raczej powodowany poczuciem winy i strachem, aniżeli
wolnym wyborem.
Usilnie staram się, aby się zmienili.
Usilnie staram się, aby poznali i zrozumieli mój punkt widzenia.
Często staję się w naszych konfliktach rozjemcą.
Często, aby ich zadowolić, rezygnuję z wielu ważnych dla mnie spraw, mimo że jest to dla mnie
bardzo bolesne.
Ciągle jestem powiernikiem rodzinnych tajemnic.
Zachowania agresywne:
Ustawicznie dyskutuję z rodzicami, aby wykazać im, że mam rację.
Ciągle robię różne rzeczy, których oni nie znoszą aby pokazać, że stanowię sam o sobie.
Często krzyczę na rodziców albo klnę ich w żywy kamień, aby pokazać im, że nie mogą mnie
kontrolować.
Często muszę się powstrzymywać, żeby nie uciec się do rękoczynów.
Spaliłem wszystkie mosty za sobą i wykreśliłem rodziców z mojego życia.
teks źródłowy http://zdrowa-dusza.com/ Dzięki Lesiu :)
Patryk
"Ostatecznie, nie ma żadnych innych - zawsze i wszędzie spotkasz tylko siebie"
Poniżej lista zachowań, które mogą wskazywać, że ten temat nadal wymaga przepracowania.
Zachowania uległe:
Często ustępuję rodzicom, bez względu na to co czuję.
Często nie mówię rodzicom tego, co naprawdę myślę.
Często nie mówię rodzicom tego, co naprawdę czuję.
Często zachowuję się tak, jakby wszystko między nami było w porządku, nawet jeśli tak nie jest.
Gdy jestem z rodzicami, często jestem sztuczny i nieautentyczny
W stosunku do rodziców często działam raczej powodowany poczuciem winy i strachem, aniżeli
wolnym wyborem.
Usilnie staram się, aby się zmienili.
Usilnie staram się, aby poznali i zrozumieli mój punkt widzenia.
Często staję się w naszych konfliktach rozjemcą.
Często, aby ich zadowolić, rezygnuję z wielu ważnych dla mnie spraw, mimo że jest to dla mnie
bardzo bolesne.
Ciągle jestem powiernikiem rodzinnych tajemnic.
Zachowania agresywne:
Ustawicznie dyskutuję z rodzicami, aby wykazać im, że mam rację.
Ciągle robię różne rzeczy, których oni nie znoszą aby pokazać, że stanowię sam o sobie.
Często krzyczę na rodziców albo klnę ich w żywy kamień, aby pokazać im, że nie mogą mnie
kontrolować.
Często muszę się powstrzymywać, żeby nie uciec się do rękoczynów.
Spaliłem wszystkie mosty za sobą i wykreśliłem rodziców z mojego życia.
teks źródłowy http://zdrowa-dusza.com/ Dzięki Lesiu :)
Patryk
"Ostatecznie, nie ma żadnych innych - zawsze i wszędzie spotkasz tylko siebie"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz