W tej chwili zacznij odczuwać uśmiech - nie na twarzy, a w całym swoim wewnętrznym istnieniu... i zdołasz to uczynić. Nie jest to uśmiech, który pojawia się na ustach - jest to uśmiech egzystencjalny, który rozprzestrzenia się w samym wnętrzu.
Spróbuj, a przekonasz się, czym on jest... bo nie można tego objaśnić. Nie potrzeba uśmiechać się ustami, twarzą, będzie to tak, jakbyś uśmiechał się z brzucha - brzuch się uśmiecha. I jest uśmiech - nie uśmiech, jest więc bardzo, bardzo łagodny, delikatny, wrażliwy - przypomina małe kwiat róży, który rozwija się w twoim wnętrzu, a jego aromat rozprzestrzenia się w całym ciele.
Gdy poznasz ten uśmiech, możesz pozostać szczęśliwy przez dwadzieścia cztery godziny na dobę. A zawsze gdy czujesz, że brak ci tego szczęścia, tylko zamknij oczy i pochwyć ten uśmiech, a szczęście się pojawi. W ciągu dnia jest wiele okazji do schwytania go. On zawsze jest.
OSHO
The Orange Book
(polskie wydanie: Techniki medytacyjne Letra Vision, 1996)
czerwony smok
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz